I zrobiło się tak świątecznie, że pchnęło mnie do maszyny, zarwania nocy i rozpoczęcia ery pingwina. Bo tu tylko trzy, ale na warsztacie czekają ciałka kolejnych.
Początkowo chciałam uszyć je z lnu, ale znalazłam w swojej pracowni zapomnianą dzianinę - grubą i mięsistą, no cudną, która idealnie nadała mi się na równie grube brzuszki pingwinków.
Pierwszy z pingwiniej rodziny trafił do Kahy (która wpada do nas zawsze jak po ogień), coby ugasić jej wieczny pośpiech. Mam nadzieję, że poskutkuje na następny raz :-P
A jeśli chodzi o tasiemki - to one naprawdę są prosto z Japonii i nie wiem, gdzie można je kupić w Polsce. Dostałam razem z nimi jeszcze dwie książki po japońsku czy koreańsku, ale o nich później, bo to prawdziwe biblie szycia, kopalnie pomysłów i oceany inspiracji.
do następnego pingwinowego razu
aga
warto było zarwać noce dla takiego efektu!
OdpowiedzUsuńCudowne pingwinki :)
OdpowiedzUsuńPingwinki są świetne :)))
OdpowiedzUsuńświetne pingwiny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Kasia
Fantastyczne są te pingwinki :) Cudo po prostu:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne!Ostatnio właśnie córcia jak przyszła z przedszkola,pokazywała mi jak chodzą pingwinki-a tu proszę co widzę-pingwinki:)Wesolutkie bardzo!
OdpowiedzUsuńCudne;)
OdpowiedzUsuńjakie śliczniochy :)
OdpowiedzUsuńFajowe :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper te pingwinki. Rozkoszne.
OdpowiedzUsuńśliczności :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne takie Pingu jak z bajki. Cudaczne
OdpowiedzUsuńRewelacyjne! :D
OdpowiedzUsuńCudne...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten opis szczęścia i radości w oczach dziecka. Swoimi oczami widziałam tę twarz.
OdpowiedzUsuńA pingwinki są super. Ten duży w sam raz do przytulania na noc :)
Podoba mi się ERA PINGWINÓW :) skąd miałaś takie nosy?? Świetne :)Skoro masz kopalnie pomysłów to będzie się działo i pewnie nie jedna noc przepadnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńAle słodziaczki :) :) :)
OdpowiedzUsuńWitaj zajrzałam przez przypadek i na pewno zostanę na stałe,bo bardzo tu u Ciebie kolorowo i milutko,pięknie tworzysz ,pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńprzesliczne pingwinki. az sie ciesze,ze trafilam na twoj blog i moge takie fajne rzeczy ogladac :)
OdpowiedzUsuńŚwietna pingwinia rodzinka:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te pingwinki! :)
OdpowiedzUsuńśliczne są.
OdpowiedzUsuńfantastyczne pingwiny,ale mają śmieszne nauszniki!!!
OdpowiedzUsuń:-))))))))))))))))))))))a.
According to Stanford Medical, It's really the SINGLE reason women in this country get to live 10 years more and weigh on average 19 KG lighter than we do.
OdpowiedzUsuń(Just so you know, it has totally NOTHING to do with genetics or some hard exercise and EVERYTHING related to "how" they are eating.)
P.S, I said "HOW", and not "WHAT"...
Tap on this link to reveal if this easy questionnaire can help you unlock your real weight loss potential