Udało mi się kupić cudne drewniane guziczki - kwatuszki i jabłuszka. Same w sobie są słodkie. Ale o nich innym razem (jakby co przypomnijcie mi, bo to małe dzieła sztuki ;-)
Nie miałam czasu, żeby zrobić ładne zdjęcia, wszystko w biegu tuż przed zapakowaniem.
Choć tego nie widać, wszystkie są w biało-błękitną krateczkę, jak ten malec na samej górze.
No, to ślimaki się zaprezentowały. Następne będą torby.
pozdrowienia
aga
Cudne ślimaczki, przeurocze są ;) też lubię, byle nie na moich malwach, dyniach i truskawkach :P
OdpowiedzUsuńA podobno ślimaki są wolne a tu prosze już uciekły w świat ;)
OdpowiedzUsuńDostać guziki w kształcie jabłek i kwiatuszków to dopiero wyczyn
no to wylęgły Ci się ślimonie :) słodkie swoją drogą
OdpowiedzUsuńJakie urocze!
OdpowiedzUsuńPrześliczna gromada!!! A te maleńkie są urocze.
OdpowiedzUsuńMi też chodzą po głowie ślimaki...chyba muszę się zmobilizować i podobne sobie wykombinować:-)
Pozdrawiam
Śmieszne i urocze ślimaczki:)
OdpowiedzUsuńŚlimaki są urocze. Nie mogę się doczekać na torby. Jestem jak kangur - bez torby ani rusz :)
OdpowiedzUsuńśliczne i bardzo urocze te ślimaczki! Przekonałam sie juz wiele razy, ze drobiazgi gorzej sie szyje...:(
OdpowiedzUsuńSłodziaki :D
OdpowiedzUsuń:)))) Buźki mają przeurocze :)
OdpowiedzUsuńja też lubię Twoje ślimaki :) są naprawdę urocze
OdpowiedzUsuńPiękne ślimaki. Tak rodzinnie od najwiekszego do najmniejszego
OdpowiedzUsuńurocze pełzaczki!!!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Pierwsza wizyta u Ciebie i od razu wrzucam do ulubionych. Teraz to łatwo się mnie nie pozbedziesz. Pięknie tu u Ciebie, same cuda :) cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSą przeurocze! Bardzo podoba mi się pomysł z nitową dziurką - jakoś tak razem fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńCudne ślimaczki:) A te guziczki! Naprawdę maleńkie dzieła sztuki.Piękne!
OdpowiedzUsuńCo do rozmiarów to święta racja-te małe rzeczy zajmują dużo więcej czasu.Tak samo mam z króliczkami :)
Pozdrawiam serdecznie
milutkie, wesołe, a Twoje paluszki magiczne, że potrafią takie małe cudeńka wyczarować -Pozdrawiamy!!
OdpowiedzUsuńo! Takie ślimaki to ja lubię! Bo tych normalnych, to nie za bardzo ;-)
OdpowiedzUsuńSą przecudne!
OdpowiedzUsuńAle słodziaki :)
OdpowiedzUsuńcudne ;) Podobają mi się Twoje pomysły ;) Co jeden to lepszy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Super są :)
OdpowiedzUsuńJesienne ślimaki, to jakiś zmutowany gatunek :)
OdpowiedzUsuńSą śliczne, słodkie i urocze!
Ślimaki w Twoim wykonaniu są cudne:)
OdpowiedzUsuńSą przeurocze ! A najpiękniej, kiedy coś tak cudnego może być także użyteczne!:)
OdpowiedzUsuńCzekam na prezentację guziczków, są boskie! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krateczkę vichy!
Pozdrawiam