Special Guests

środa, 3 marca 2010

Półtora miesiąca i 20 Stałych Gości

Dziękuję! I ponad 1300 odsłon. Taka ilość Gości zobowiązuje, zatem wklejam dziś kolejnego posta. Następna torebeczka - tym razem wersja bardziej naturalna:




Przyjaciółka poprosiła mnie o taką Z zamkiem. Na pewno spełnię jej prośbę, ale póki co podchodzę do tego jak do jeża, bo jeszcze nigdy tego nie robiłam! Nie mam ZIELONEGO pojęcia, jak wszywa się zamki. Macie może na swoich blogach tutoriala, jak TO się robi? Wiem, że sieć pełna takich rzeczy, ale z moim permanentnym brakiem czasu nie siądę do wyszukiwania dłuuugo.. Chwalcie się, jeśli umiecie! :-)

Bardziej mobilne koszyczki

Tak spodobało mi się kolorystyczne połączenie tych dwóch materiałów, że poszalałam na dobre i uszyłam wersję z uchwytami. Wywinąć takiego koszyczka nie można, ale za to dzięki rączkom staje się bardziej mobilny i może być wykorzystany na najczęściej używane kosmetyki:


a tu w środku:
 

A za niedługą chwilę może uda mi się w końcu wrzucić na bloga wspomnianą już baletnicę.. 

Koszyczki na kosmetyki i bużuterię

Wszystkie wiemy, jak dużo kosmetyków mamy w łazienkach. Dlatego rzeczy, które mogą pomóc opanować bogactwo butelek, kremów, perfum i jednocześnie ożywić pomieszczenie, są przeze mnie szczególnie doceniane. Dlatego pomyślałam, że właśnie takie prezenty dla przyjaciół na zajączka będą miłe:

opcja prosta

i opcja wywinięta:

Uszyłam również wersję z rączkami, ale będę mogła ją Wam pokazać dopiero po spacerze z psem, bo molestuje mnie tu choć o sikundę.