Udało mi się kupić cudne drewniane guziczki - kwatuszki i jabłuszka. Same w sobie są słodkie. Ale o nich innym razem (jakby co przypomnijcie mi, bo to małe dzieła sztuki ;-)
Nie miałam czasu, żeby zrobić ładne zdjęcia, wszystko w biegu tuż przed zapakowaniem.
Choć tego nie widać, wszystkie są w biało-błękitną krateczkę, jak ten malec na samej górze.
No, to ślimaki się zaprezentowały. Następne będą torby.
pozdrowienia
aga