Nic to - żeby się zmobilizować, albo może żeby Wasza ciekawość mnie zmobilizowała, postanowiłam zrobić listę rzeczy, które mam od dawna lub i nie od tak dawna na maszynach. A na maszynACH dlatego, bo korzystam nie tylko z tej szyjącej.
Stąd światło dzienne chciałyby ujrzeć następujące tworki:
- duża, prostokątna zamszopodobna torba
- worek z domkiem na kapcie dla przedszkolaka
- koszulka z Georgem
- kosmetyczka z sówką
- krótka sukienka z długiej spódnicy
- teczka na rysunki
- koszula męska z krótkimi rękawami z koszuli z długimi rękawami
- dwa stworki, woreczki - się okaże - z obciętych rękawów
- pudełko na kredki z Małym Księciem
- 4 kaboszonowe magnesy
- skrzynka na wino z Klimtem
- pamiątkowe duże magnesy ze ślubu
- skórzana torba z sówką
- i tak wieeele innych, o których aż boję się pisać, bo kiedy na to czas znaleźć.. ALE lista rozpoczętych projektów JEST. Teraz tylko odszukać trochę pokładów determinacji, a czas się wtedy powinien znaleźć - tak to zwykle działa, prawda? Bo już chyba zapomniałam..
Pomożecie? (tu wspomagam się moim ukochanym psem, który potrafi oddziaływać na wielu swoim wzrokiem ;-)
aga i gończy !
poniedziałek, 22 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ojej, kiedy na to znaleźć czas. Na pewno dasz radę:)
OdpowiedzUsuńNooo...piesek robi robotę Agus...nie powiem...trudno sie oprzec ,gdy taki błagalny wzrok!:):)
OdpowiedzUsuńWiesz...chyba tez sobie sporzadzę taka liste...ale nie napiszę ,bo aż wstyd!!:)
Widzisz...nie jestes sama,chyba wszystkie tak mamy!!
Pocieszyłam Cię troszkę!?
Bo wiesz kochana...sa rzeczy ważne,a potem wazniejsze...i dlatego te wazne stają sie nagle mniej ważne!!!Taki świat!!
Zrozumiałas coś?!?!:):):)
Pozdrawiam cieplutko,życzę duuużo weny i czasu!!
Mi tego drugiego ewidentnie brak:(
...I piesusa fajowego pozdrawiam:)
Piesio patrzy tak błagalnie, chętnie oddałabym Ci trochę mojego wolnego czasu...Ale niestety u mnie też go brak. Wakacje się kończą a ja tyle jeszcze miałam zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na pocieszenia do mnie na candy:)
Ło matulu jakie ślicne ocyska :)))) On Ci pomoże, razem zrobicie wszystko bardzo szybko :)
OdpowiedzUsuńJa też zrobiłam jakiś czas temu listę rozpoczętych projektów i udało mi się zrealizować na razie tylko dwa, ale powoli, powoli...
OdpowiedzUsuńJakoś tak to się składa, że jest mnóstwo pomysłów zaczętych lub jeszcze nie, ale czasu brak, jestem z Tobą.
Pozdrawiam
Monika
Oj, faktycznie dużo tego masz na warsztacie, ale na pewno niedługo ukończysz te projekty, zwłaszcza, że niedługo wieczory będą coraz dłuższe i czasu na szycie więcej:-)
OdpowiedzUsuńTwój gończy jest słodki.
Pozdrawiam i czekam na prezentację gotowych prac!
Ten wzrok ja też doskonale znam!! ;) A lista u mnie podobna i równie długa chyba ;)
OdpowiedzUsuńpewnie, że "pomożemy":
OdpowiedzUsuń- mogę trzymać kciuki (w wolnych chwilach oczywiście)
- mogę próbować podesłać Ci trochę czasu pocztą, priorytetem :)
- mogę pokazać swoją listę projektów w toku i planach - jest tak długa, że na pewno poczujesz się lepiej... :)
:)) to jak?
a piesio słodziak :-))
taaaa imponująca lista i jakaś znajoma jej długość :) mam podobnie ... i też z tą determinacją i przysiadaniem się jest różnie. Ale wysyłam w Twoim kierunku "pomaganie" :)
OdpowiedzUsuńMoja lista też jest bardzo długaaaaaaa :)
OdpowiedzUsuńAle damy radę, trzymam kciuki, pozdrawiam Agata
Bardzo,bardzo Cię mobilizuje i KONIECZNIE proszę zajrzyj na mój dzisiejszy post.Piesio CUDO!!!!!!Chyba braciszek mojego Robinka:)
OdpowiedzUsuń