Przyznaję - ostatnio nie wyjeżdżałam za miasto (pomijając wizytę u Lenki, której zawiozłam komplet ręcznikowy - notabene reakcja mamy Lenki była dla mnie balsamem dla duszy! Nie sądziłam, że aż TAK się spodoba :), nie wychodziłam wieczorami, żeby spotkać się ze znajomymi, nie pamiętam, kiedy byłam w kinie (gwoli ścisłości pamiętam film, ale lepiej nie mówić głośno jaki, bo mnie siłą wypchniecie na jakikolwiek seans), na lodach w ulubionej lodziarni byłam w zeszłym roku, od dwóch lat nie spałam dłużej niż 6h, dlatego... przyznaję ZASZALAŁAM.
Spójrzcie same:
Sama przesyłka kosztowała majątek, bo to ładne kilka kilogramów
Mam pomysły, mam inspiracje, muszę jedynie wyrwać dobie trochę wolnego czasu dla siebie
A tak w temacie materiałów zostając - pytanie koleżanki: "Czym w tym roku mogłabym Cię zaskoczyć..?" (jutro mam urodziny :-) [przypis autora]), a ja ni z gruchy, ni z pietruchy: "Kwiatami malutkimi, najlepiej różyczkami różowymi z delikatnymi zielonymi listkami na białym tle.. Duuuuużo kwiatów, to będzie duuuużo szycia :-)". Czy ze mną wszystko w porządku?...
PS Post o tytule Teaser nie wzbudził Waszego zainteresowania, a postanowione po cichu było, że pierwsza osoba w jego komentarzu otrzyma właśnie TĘ rzecz. Nikt się nie zgłosił, Synek ma frajdę, bo to on stał się szczęśliwym nowym właścicielem :-)
wtorek, 30 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niebieską krateczkę i różowe paski też mam, reszty nie, a szkoda bo piękne :-) Życzę Ci duuużo czasu aga na tworzenie fajnych rzeczy.
OdpowiedzUsuńPiękne tkaninki a gdzie takie cuda mozna upolowac ?
OdpowiedzUsuńTeraz to możesz szaleć na całego majac tyle pięknych materiałów :)