Przepikowałam cały spód i boczne ściany
Ma dużo miejsca w środku, bo będzie spełniał ważną funkcję :-)
Szyję go na żywca i nie mam bladego pojęcia, co z niego będzie, dlatego przynajmniej o małe szczegóły mogę podbać
góra kieszonki
i dół
I tak dla ożywienia wnętrza
Ciag dalszy, mam nadzieję, nastąpi jeszcze w tym tygodniu!
Stnie wygląda. Pewnie po skończeniu baędzie wyglądał ;-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się imponująco...już ciekawa jestem efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńsuper ;D lubię takie motywy ;D ciekawe na co zostanie wykorzystany
OdpowiedzUsuńJa jestem pewna, że będzie świetna...! A czym go tak pogrubiłaś?
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie! Pracuj dalej! ;-))))
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo interesująco, czekam na finał :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać efektu końcowego, to było moje marzenie ale chwilowo nie mogę się zmobilizować ;) Także z ogromną niecierpliwością czekam na efekty Twojej pracy :) Zapowiada się pięknie!
OdpowiedzUsuńPiękne ,piękne i bardzo pomysłowe , jak ja zazdroszczę tej umiejętnosci szycia , ogladałam Twoj portfel , sama bym sobie go zrobiła gdyby nie to szycie , naprawdę podziwiam..
OdpowiedzUsuń