Special Guests

czwartek, 24 lutego 2011

Klimaty czarno-białe

Jakiś czas temu naszło mnie na tworzenie oszczędne w kolorach. Dwa, czasem trzy.. I tak powstało duuuuużo rzeczy, które chce Wam od dawna pokazać. Cały czas obiecuję sobie, że wykonam porządne zdjęcia i tym razem komórce podziękuję.. ale coś mi to nie wychodzi. Dlatego postanowiłam, że ten post będzie ZWIASTUNEM następnych, lepszych fotograficznie. I mam nadzieję, że wybaczycie skandaliczną jakość poniższych fotek, choć przy tych czarno-białych kolorach nie jest AŻ tak źle ;-)

Oto drobiazgi, które jutro wylecą do minimyszy - domkowa zakładka i ręcznie oblekany duży guzik z ptaszkiem do kompletu: 

Tu już zapakowane przed wrzuceniem w kopertę

A tu z niewidocznym ptaszkiem, bo nijak wychodziło mi ustawienie guzika, żeby folia nie dawała odblasków

Tak a propos guzika z ptaszkiem. Mam nową manię, pasję, hobby :-) Ręczne oblekanie guzików! Kupiłam ich całą masę i szalałam kilka tygodni temu. I tworzyłam, wymyślałam, bawiłam się. Możliwości nieograniczone, efekty cudowne i radość wprost GIGANTYCZNA! Z pewnością napiszę o tym następnym razem.

pozdrowienia
aga

4 komentarze:

  1. cudnie wyszly ci te zdjecia :) ptaszka tez widac :) juz nie moge sie doczekac kolejnych guziczkow :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne! Już się nie mogę doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...też lubię robić takie guziki, ale ten ptaszek cudny. Pozdrawiam w te mroźne dni :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznete guziczki muszą być, gdyż ten jest:)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że zostawiasz po sobie ślad :-)