BOMBA! i tyle :-) Nie ma mnie, a Wy jesteście. Niedługo (mam nadzieję!) zawita 200. Gość. Kilka Dziewczyn zaprosiło mnie do zabawy w lubię - to ja krzyczę z radości, że ja LUBIĘ, gdy ktoś znajduje czas, aby mnie odwiedzić - w wirtualnym świecie także. Dziękuję :-)
Właśnie wróciłam z synkiem ze szpitala. Maleństwo nie choruje w ogóle, ale jak się już rozchoruje, to z należytym hukiem - lądowaniem na izbie przyjęć. Jesteśmy od wczoraj w domu. I najnormalniej w świecie szkoda mi spać, bo tyle pomysłów zrodziło się w mojej głowie - bądź co bądź miałam dużo czasu na myślenie podczas szpitalnych nocy - nie tylko o obawach. Jakoś musiałam się stawiać do pionu. I buzuje to wszystko we mnie. Witam się z Wami po skandalicznie długiej przerwie i mobilizuję do częstszego wygospodarowywania chwili na ZDJĘCIA, bo to one są największym pożeraczem czasu. Uszyłam w końcu resztę poszewek, powstał kolejny królik Hug Me & Want Me, i coś jeszcze, co mam nadzieję pokazać szybko.
I żeby nie było tak ponuro - wcześniej byliśmy na cudownych wakacjach, gdzie porządnie wytarzaliśmy się w gorącym nadbałtyckim piasku :-D
piątek, 24 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj więc w pozaszpitalnym świecie :) Pokazuj, pokazuj jak inspirująco działać mogą kroplówki... :)))
OdpowiedzUsuńZatem czekam na zdjęcia dokończonych prac oraz tych nowych - planowanych. Dużo zdrówka synkowi życzę:-)
OdpowiedzUsuńW Twoim wpisie jest tyle energii!!! Działaj zatem i czekamy na efekty! Ciesze się, że Maleństwo wróciło do formy! Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńdobrze, że już jesteście :)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo :)
Masz racje skandalicznie długo Cie nie było.
OdpowiedzUsuńZa długo...
Bardzo sie ciesze ,że w końcu wracasz.A wiec szyj ,rob fotki i wrzucaj je tu a my bedziemy przychodzić i podziwiać.
Ps Zdrówka synkowi
Szpitale to jest dobre miejsce dla nikogo, tym bardziej dla dzieci...
OdpowiedzUsuńPoznaję ten piasek:D:D:D
Dużo, dużo zdrówka dla synka! Dobrze, że już jesteście z powrotem i tyle pomysłów masz w głowie, czekamy na relację z realizacji ;))) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńZdrówka dla synusia i czekamy na obiecane fotki :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że już wszystko OK! Z niecierpliwością będę wypatrywać Twoich nowych kreatywnych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńCzekam na fotoreportaż:)))